Dziś Darek z linkpraca.pl napisał o SmartContext, ciekawym systemie reklamy kontekstowej. Testuję go od 10. listopada i chyba nadszedł dobry moment, by coś na ten temat napisać. Darek prosił o wpisywanie opinii w komentarzach, ja podzielę się moimi spostrzeżeniami tutaj a potem wyślę trackback. Wspominam o tym z racji artykułu o trackbackach, który opublikowałem tu niedawno.
SmartContext stworzony został przez Interię i ARBOmedia. Jest ciekawy, bo oprócz zwykłych boksów reklamowych można na stronie umieszczać reklamowe… linki.
Nie jest to system w stylu LinkLift, te linki w tekście umieszczają się automatycznie. Reklamodawca określa słowa, które mają stać się linkami. Jeśli w tekście znajdą się takie słowa, zamieniają się w link z podwójnym podkreśleniem. Czytelnik po najechaniu na taki link widzi reklamę, w którą może kliknąć. Kliknąć może też w sam link. Za każde takie kliknięcie dostajemy punkty.
Punkty przelicza się na złotówki według przelicznika 1:1. W praktyce wygląda to nieco gorzej, bo reklamodawców w systemie jest mało. Pojawiają się więc też reklamy samego systemu, oczywiście niepłatne.
Po zapisaniu się do systemu, reklamy zainstalowałem na moim ulubionym blogu. Na tym, który zarabia mi najwięcej i najlepiej w przeliczeniu na 1 000 odsłon. Oprócz SmartContextu jest tam oczywiście AdSense i gdzieniegdzie linki partnerskie do jednej z internetowych księgarni. Od początku tego miesiąca zarobiłem tam ok. 14 PLN, ponad 27 punktów, przy CTR rzędu 1% (liczba kliknięć w stosunku do liczby wyświetleń linka, CTR odnoszony do liczby najechań na link czyli do liczby pojawień się reklam jest dwa razy większy). Jednocześnie nie zauważyłem pogorszenia się CTR w AdSense, czego można byłoby się obawiać.
Takie reklamowe linki, moim zdaniem, mają same zalety:
- nie są inwazyjne,
- wyraźnie odznaczają się od pozostałych linków w serwisie tym podwójnym podkreśleniem,
- nikt nam nie urwie głowy za umieszczanie płatnych linków pozycjonujących, bo przecież one nie temu służą,
- można je wykorzystywać jako uzupełnienie innych systemów reklamy,
- instalacja tego systemu na stronie sprowadza się do wklejenia odpowiedniego kodu przed </body>.
Podoba mi się też pomysł wykorzystania tego systemu od drugiej strony, tzn. emitowania moich reklam w tej sieci. Skoro jest tam jeszcze dużo miejsca to i stawki nie powinny być wysokie, prawda?