Kiedy uruchamiamy nową stronę firmową, zwykle posiłkujemy się kampanią AdWords. Wiadomo, ze naturalne pozycjonowanie może potrwać dobrych kilka miesięcy, szczególnie w przypadku takiej świeżej witryny. Warto jednak zainwestować nieco czasu, środków i działań, by pojawiać się wysoko na liście organicznych wyników. Dlaczego? Uzasadniamy poniżej.
AdWords oraz płatne kampanie w portalach społecznościowych to dobry sposób na zdobycie klientów – nikt temu nie zaprzecza. Warto jednak mimo wszystko zapewnić dywersyfikację źródeł ruchu na naszej stronie (wyniki organiczne zwykle stanowią mniej więcej ponad połowę – im wyżej w Google się pojawimy, tym więcej osób do nas zajrzy).
Optymalizuj koszty
Nie bez znaczenia są też najniższe koszty inwestycji, jakie ponosi się za zajecie wysokich pozycji w Google. W przypadku reklam na portalach takich jak np. Facebook, kwoty za porównywalne efekty są znacznie większe (szczególnie, że wspomniany serwis drastycznie ogranicza organiczną widoczność treści – żeby wszyscy nasi fani nas dostrzegli, musimy słono zapłacić). Po drugie, ruch ze społecznościowe nie oznacza większej identyfikacji z marka, czy też większego współczynnika konwersji, tj. faktycznego skorzystania z oferty naszej firmy. W przypadku Facebooka, na naszą widoczność nie mamy praktycznie żadnego wpływu – zaś gdy chodzi o pozycjonowanie pod wyszukiwarkę, można dosyć sporo osiągnąć niezbyt dużym kosztem.
Wyniki Google a lojalność klientów
Wyniki organiczne pozwalają na budowę długofalowej relacji – pozycje w wyszukiwarce są zwykle stałe, o ile my sami (lub ktoś, komu zlecamy te zadania) działamy fair; często znacznie skuteczniej, niż tworzenie zaangażowanego fanpage w mediach społecznościowych. Być może wielu czytelników może zdziwić się tym stwierdzeniem, ale nie każdy biznes potrzebuje zaangażowanej strony na FB z codzienną aktualizacją, i nie ma w tym nic szokującego.
#organiczne_wyniki