Baza wiedzy News Pozycjonowanie

Depozycjonowanie

Depozycjonowanie jest dosyć kontrowersyjnym tematem, nie tylko wśród osób zajmujących się na co dzień seo ale i też wśród zarówno właścicieli małych biznesów lokalnych jak i dużych firm. W moim przekonaniu temat jest wciąż zbyt mało naświetlony więc postanowiłem dołożyć też swoją cegiełkę. Zatem, jeżeli interesuje Cię depozycjonowanie stron internetowych konkurencji, koniecznie zapoznaj się z treścią tego artykułu.

Czym jest

Zaczynając od korzeni depozycjonowanie jest zupełnym przeciwieństwem pozycjonowania, a jego głównym celem jest sprawienie aby strona internetowa konkurencji straciła swoją widoczność na konkretne słowa kluczowe w wynikach wyszukiwania. Wraz z rozwojem algorytmów które mają na celu zwalczanie i karanie wszelkich prób pozycjonowania zaczęła się rodzić również druga potencjalna nisza, której celem jest zaszkodzenie konkurencji po to aby zapewnić sobie lepszą widoczność wśród osób w wynikach wyszukiwania wobec osób poszukujących usług i produktów naszej firmy.

Jak to wygląda w realnym świecie

To jest chyba najlepiej postawione pytanie w tym temacie. A więc jak wyglądałoby depozycjonowanie w realnym świecie? W ogólnym przekonaniu byłoby to bez zwątpienia wybijanie oklejonych treściami reklamowymi szyb w sklepach konkurencji. Byłoby to zamalowywanie i niszczenie wszechobecnych bilbordów oraz stanie przed siedzibą konkurencji i wmawianie osobom próbującym wejść do środka, że tutaj kradną i sprzedają/oferują towary/usługi niskiej jakości.

Garść przykładów nad którymi warto się zastanowić, a co ważniejsze również nad ich konsekwencjami. Dla czego w realnym świecie takie sytuacje praktycznie się nie zdarzają? ponieważ bardzo łatwo jest znaleźć sprawcę takiego ataku oraz postawienie go przed wymiarem sprawiedliwości za co przewidziane są bardzo surowe kary, nie tylko pieniężne.

Następstwa

Jak może i w większości przypadków na pewno skończy się próba depozycjonowania stron konkurencji? A więc dokładnie tak samo jak akt wandalizmu w prawdziwym świecie. Warto mieć na uwadze, że popyt zawsze rodzi podaż i skoro pojawia się podaż na depozycjonowanie, to pojawiają się również coraz szersze możliwości tropienia sprawców takiego procederu. W toku postępowania karnego zarówno właściciele hostingów jak i dostawcy internetu, zobowiązani są do udostępnienia wszelkich logów i informacji o osobach wobec których zostały postawione zarzuty, a samo namierzenie komputera czy też adresu ip z którego prowadzony był atak nie jest właściwie żadnym problemem. Mało tego, w dobie bezustannie rozwijających się technologii przepływ takich informacji nie jest już czymś tak wielce chronionym jakby mogło się wydawać. Żaden właściciel hostingu ponieważ to oni grają tutaj pierwsze skrzypce, raczej nie chce mieć styczności z sądami jako pośrednik w dokonanym ataku depozycjonowania i na samo słowo policja/postępowanie raczej w bardzo krótkim czasie udostępni wszelkie informacje jakimi dysponuje aby się od tego odłączyć. Dostawcy internetu tak samo.

Czytaj  Google "prawo do bycia zapomnianym"

Co można zyskać

Jeżeli z jakiś powodów nie udaje Ci się skutecznie wygrać z konkurencją i Twoja strona znajduje się na nieatrakcyjnym miejscu lub też jesteś w czołówce i chcesz mieć wszystkich użytkowników z wyszukiwarek tylko dla siebie zastanów się. Nawet gdyby to było możliwe to po zniknięciu stron konkurencji zawsze na ich miejsce wejdą inne strony ponieważ muszą, tak już jest, więc de facto w rzeczywistości zupełnie nic to nie zmieni. Nie uzyskasz nic, a tylko narazisz się na problemy związane z prawem. Poświęć ten czas, pieniądze i energię na to aby rzeczywiście być na tyle lepszym od konkurencji, że Twoja strona sama ją przeskoczy.

Co na to Google

Google zaprzecza, Google nigdy się nie przyzna. Podobno gdzieś na zachodzie miały miejsce takie przykre sytuacje nie jednak wzięli to bardzo do siebie i analizują indywidualne przypadki aby sprawdzić co się dzieje i o ile coś jest, jak temu zapobiegać.

Ja tylko dodam, że usprawnienie narzędzia do zrzekania się linków (disavow tool) do tego stopnia aby można było z poziomu narzędzi Google dla webmasterów po prostu oznaczać jednym kliknięciem linki czy też całe domeny z który nie chcemy mieć nic wspólnego, dałoby skuteczną broń nie tylko jeżeli chodzi o wycofywania nienaturalnych linków w celu ściągnięcia kar oraz filtrów algorytmicznych ale i właśnie przeciw wszelkim próbom depozycjonowania. Oczywiście te dane i tak nie są zbyt często i dokładnie aktualizowane ale John Mueller powiedział, że pracują nad tym i po nowym roku może się to zmienić. Taka funkcja raczej nie byłaby wcale trudna do wprowadzenia, sam potrafiłbym ją napisać w kilka godzin ;)

Na koniec wspomnę jeszcze tylko o kwestii naturalnych linków. Mianowicie wraz z postępem wszelkich scraperów, serwisów ze statystykami itp., pojawia się coraz więcej stron przez które ocena witryny przez algorytm może być zaniżana jeżeli nie podejmie się odpowiednich środków we właściwym czasie. Czy takie linki szkodzą? dobre pytanie, postaram się aby John odpowiedział na nie w trakcie jutrzejszego hangoutu ale nie obiecuję ponieważ po ostatnich aktualizacjach algorytmu ilość tych pytań bardzo wzrosła i zwyczajnie nie jestem pewien czy wystarczy czasu na to aby je zadać. Tak więc czy istnieją naturalne linki depozycjonujące? nie licząc podejrzenia o to wspomnianych wcześniej serwisów ze statystykami wiem na pewno, że istnieją próby, celowe czy też nie ale istnieją. W ostatnim czasie natrafiłem na kilka stron z czystym spamem, które zawierały linki kierujące do jednej z moich stron, nie zawsze wraz ze skradzioną treścią. Nie wygląda to jak negative seo ale z drugiej strony nie było tam też żadnych innych linków zatem jaki to ma cel? Spamerzy generują sobie precle i dla uwiarygodnienia linkują również przypadkowe strony, mimo iż nie są ani ich zapleczem ani też konkurencją. To nie ma sensu bo takie strony i tak zostaną oznaczone z powodu chociażby różnic w językach, tematyce itd.

Czytaj  Pozycjonowanie w Bing vs. Google – podobieństwa oraz różnice
Polecane wpisy
11 najlepszych edytorów HTML

1. Sublime Text Sublime Text to bardzo ciekawy edytor, który zadziwia swoimi możliwościami. Jego obsługa opiera się głównie na klawiaturze, ale Czytaj dalej

Jak zabezpieczyć hasłem pliki i foldery na dysku?

Na dysku mamy zarówno mniej ważne jak i bardzo cenne dane. Dopóki do naszego komputera nikt inny nie ma dostępu, Czytaj dalej