Od kilku lat ogromną popularnością w Polsce cieszy się sieć reklamy kontekstowej Google AdSense.
Można wręcz powiedzieć, że w kręgu osób zarabiających na swoich stronach internetowych, AdSense jest niemalże sposobem domyślnym. Dzieje się to na zasadzie planowania „założę blog, wstawię AdSense, a potem się zobaczy”.
Nic dziwnego. AdSense jest siecią bardzo atrakcyjną. Dość łatwo można w nim założyć konto, Google nie wymaga podpisywania umów ani prowadzenia działalności gospodarczej. Wystarczy założyć konto, wygenerować kod reklamy i już prawie od razu zaczynamy zarabiać pieniądze.
Prawie od razu, bo w sieci AdSense wynagrodzenie zasadniczo naliczane jest za kliknięcia. Samo wstawienie reklamy na stronę przychodu nie daje. Konieczne jest jeszcze, by użytkownicy strony w reklamy klikali i by były to kliknięcia naturalne. Czyli chodzi o to, by użytkownik reklamę zauważył, by go zainteresowała, a później żeby kliknął z zamiarem przejścia na stronę reklamodawcy.
Jak działa AdSense?
Z technicznego punktu widzenia, AdSense działa z użyciem kodów JavaScript, które wstawiamy w kod naszego bloga. W zależności od tego gdzie chcemy mieć reklamy, wstawiamy kod w boczny pasek albo w środek wpisu. Jeśli nasz system blogowy na to pozwala, możemy kod umieścić zarówno w szablonie (aby był wyświetlany na każdej podstronie) albo w treść wpisu (by był widoczny tylko w tym jednym wpisie).
Reklamy AdSense występują w trzech formach:
- duże, tradycyjne boksy — o różnych rozmiarach, w tym najpopularniejszym 300×250, ale i dużych 750×200 czy 300×600, wyświetlające reklamy tekstowe i multimedialne,
- jednostki linków — nieduże, tekstowe, pokazują tylko hasła, a nie konkretne reklamy — po kliknięciu w dane hasło użytkownik jest przekierowywany do strony przejściowej zawierającej pasujące reklamy,
- wyszukiwarka AdSense — służąca do przeszukiwania całego internetu bądź tylko wybranego serwisu (np. Twojego bloga), przy wynikach wyszukiwania wyświetlane są reklamy — jak w Google.
Na podstronę można wstawić naraz nie więcej jak 8 jednostek: 3 duże boksy, 3 jednostki linków oraz 2 wyszukiwarki. Oczywiście na serwisie można mieć 1 000 jednostek w różnych podstronach. Ważne, by ten limit nie był przekroczony na jednej podstronie. Dla jednostek 300×600 jest osobny limit — można mieć tylko jedną taką na stronie!
AdSense jest siecią kontekstową
Oznacza to, że reklamy automatycznie dopasowują się do kontekstu, czyli do treści strony.
Po umieszczeniu kodu reklamy na stronie, odwiedza ją robot AdSense, który analizuje zawartość danej podstrony. Na podstawie tej zawartości wyświetla odpowiednie reklamy.
Takie podejście ma na celu sprawienie, żeby użytkownik był zainteresowany reklamą. Skoro odwiedza stronę o samochodach i czyta artykuł o zimowych oponach, pokażmy mu reklamy sklepów z oponami! Im bardziej reklama zainteresuje odwiedzającego, tym większa szansa, że w nią kliknie — zarabiając pieniądze właścicielowi strony, ale i reklamodawcy!
Dodatkowo, AdSense dopasowuje reklamy także do zainteresowań użytkowników. Przykładowo, jeśli ktoś kiedyś odwiedzi sklep z oponami (albo będzie szukać informacji na ich temat), może oglądać reklamy sklepów z oponami również na stronach o gotowaniu.
Polityka programowa
Nie jest tak, że reklamy AdSense można wstawić na dowolną stronę. Regulamin jest dość restrykcyjny i zabrania wstawiania reklam na strony:
- dla dorosłych,
- naruszających prawo (np. z linkami do filmów do pobrania, z treściami łamiącymi prawa autorskie),
- o narkotykach,
- o zarabianiu na czytaniu e-maili i klikaniu w reklamy,
- zawierające przesadną ilość przekleństw,
- niedokończone, które dopiero zostały uruchomione.
W praktyce większość twórców rozbija się o punkt drugi — naruszanie prawa, w szczególności praw autorskich. Jeśli nie dbasz o legalność publikowanych na Twoim blogu treści, nie zgłaszaj się do AdSense. Twoje konto i tak prędzej czy później (zapewne najpóźniej przy pierwszej wypłacie) zostanie zablokowane.
Ile można zarobić w AdSense?
W AdSense zarabiamy za kliknięcia. Jeden klik to od kilku groszy do kilku złotych, zależnie od tematyki reklamy. Wiadomo, że klik najdroższy będzie tam, gdzie reklamodawca potencjalnie może zarobić najwięcej pieniędzy.
A ile można mieć kliknięć? Rozsądne jest zakładanie, że na blogu CTR (stosunek liczby kliknięć w reklamę do liczby wyświetleń reklamy) będzie rzędu 0,5-3%.
Czyli podsumowując, dla CTR 1% i stawki za kliknięcie (CPC) 0,30 PLN, za 1 000 odsłon reklamy zarobimy 3 PLN.
Mimo, że sieć jest zagraniczna, to wypłatę dostajemy w złotówkach na konto w polskim banku.
Czy warto?
W większości przypadków — tak.
Nowo uruchomiony blog zapewne nie ma dużej liczby odwiedzających i przez to nie jest atrakcyjny dla pojedynczych reklamodawców. Z tego względu skorzystanie z sieci takiej jak AdSense umożliwia osiąganie przychodów już od pierwszego kliknięcia w reklamę, czyli nawet od pierwszej wizyty na stronie.
W wielu przypadkach bardziej opłacalne są inne formy reklamy — sieci afiliacyjne i programy partnerskie, ale także bezpośrednie umowy z reklamodawcami. W tym ostatnim przypadku odpada konieczność oddania Google’owi jego części wynagrodzenia — a wynosi ono 32% w przypadku dużych boksów i jednostek linków.