Wiele osób pyta się nas, jak przez tak długi okres udaje nam utrzymywać regularność w blogowaniu. Z jednej strony twierdzimy, że faktycznie wymaga to nieco pracy. Jednakże z drugiej strony musimy także jasno zadeklarować, że za tym wszystkim nie stoi nic niezwykłego. Tak na dobrą sprawę należy pilnować się kilku kluczowych zasad. O jakich zasadach mowa? Przejdź do dalszej części wpisu, a dowiesz się, dlaczego regularność w blogowaniu jest tak ważna oraz jak utrzymywać ją na dobrym poziomie przez lata.
Jak wypracować sobie regularność w blogowaniu? – 9 wskazówek
1. Możliwie najmniej się zastanawiaj i możliwie najwięcej działaj.
Na początek kwestia absolutnie najważniejsza.
Z pewnością przyznasz, że obecnie słowo „inspiracja” bez wątpienia można zaliczyć do tych najpopularniejszych. Wszyscy wszystkich inspirują, zagrzewają do działania i tak dalej.
Problem polega na tym, że zwykle nie stoją za tym konkretne czyny. Nie można całymi dniami „inspirować się” i jedynie zdobywać teorii.
Trzeba pisać!
Jeśli chcesz wypracować sobie regularność w blogowaniu, to po prostu pisz. Wpisy długie, jak i krótkie. Teksty gotowe do publikacji, jak i szkice jedynie „do szuflady”. A nawet różnego rodzaju notki – niedługie w formie, lecz wręcz nasączone konkretami na dany temat.
Tak zwane lekkie pióro pojawia się dopiero wtedy, gdy ma się za sobą już ileś napisanych tekstów. Ile konkretnie? Na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi, każdy z nas działa we własnym tempie.
Fundamentem jest jednakże konkret, działanie, pisanie. Tylko tak zdobywa się doświadczenie, które następnie pozwala na zdecydowanie łatwiejsze przelewanie swoich myśli na klawiaturę.
2. Ustal sobie harmonogram.
W obecnych czasach nie da się podchodzić do wszystkich życiowych aspektów na zasadzie YOLO. Mamy swoje własne, regularne zobowiązania – rodzina, praca, nauka i tak dalej.
Zmierzam do tego, że skoro masz różne dzienne rutyny, to blogowanie uczyń kolejną z nich.
Ustal sobie, że np. w każdy poniedziałek wieczorem (a najlepiej o konkretnej godzinie) będziesz dodawać nowy wpis na blogu. Chodzi o to, aby był to pewien wycinek czasowy, który cyklicznie będziesz mieć i przeznaczysz go właśnie na blogowanie.
Wiem, że wielu osobom ciężko jest się do tego zmusić, lecz – przynajmniej w naszym przypadku – ustalenie swoistego „reżimu” naprawdę pomogło.
Każdy z nas ma obowiązek dodać nowy tekst dokładnie co 6 dni, zatem – skoro jest nas trzech – nowy wpis na naszym blogu pojawia się co drugi dzień.
W ten sposób mamy swoistą regularność w blogowaniu, a ten sam harmonogram wykorzystujemy niezmiennie od lat.
3. Zapisuj sobie na bieżąco wszelkie pomysły.
Bardzo często mam tak, że udaje mi się wpaść na jakiś świetny pomysł zupełnie przypadkiem. Częstokroć podczas wykonywania kompletnie innych, niezwiązanych z danym pomysłem czynności.
Ważne jest wtedy dla mnie to, aby taką ideę na bieżąco zapisać. Używam do tego Google Keep, aby w jednym miejscu gromadzić wszelkie pomysły.
Taki schemat działania wielokrotnie uratował mi skórę, gdyż niestety, lecz wiele pomysłów bywa ulotnych. Taka jest już nasza ludzka natura.
Zapisywanie wszystkiego na bieżąco sprzyja temu, by zachowywać regularność w blogowaniu. Tym sposobem masz szansę na zapamiętanie wielu pomysłów i wykorzystanie ich później, już konkretnie podczas tworzenia wpisów blogowych.
4. Nie pozwól, aby Ci przeszkadzano.
Jeśli Twój blog jest blogiem firmowym (lub po prostu jakkolwiek zarobkowym), to dodawanie do niego kolejnych treści jest elementem Twojej pracy. Wtedy nie odpoczywasz, nie grasz, nie marnujesz czasu – pracujesz.
Uświadomienie sobie tej kwestii to klucz do sukcesu, ponieważ w trakcie pisania masz wtedy zupełnie inne nastawienie.
Kolejną ważną rzeczą jest to, aby wiedzieli o tym otaczający Cię ludzie – zwłaszcza wtedy, gdy Twoim miejscem pracy jest Twój pokój.
Oprócz osób, które mogą Ci przeszkadzać, w domu czyha mnóstwo okazji do tego, by zaburzać regularność w blogowaniu. Inne karty w przeglądarce, Facebook, powiadomienia w telefonie, włączony telewizor w tle – jest tego cała masa.
Musisz wytworzyć sobie kulturę pracy.
Blogowanie to istotna czynność, zatem należy podejść do niej odpowiednio. Bez „przeszkadzaczy”, które jedynie dezorganizują i wydłużają pracę. Postaraj się więc w taki sposób organizować przestrzeń wokół siebie, aby Ci sprzyjała.
5. Uczyń nawyk z blogowania.
Jeżeli uda Ci się wytworzyć z blogowania swoisty obowiązek, jesteś u celu.
Podstawą jest wspomniane już przeze mnie ustalenie harmonogramu. Następnie należy w żelazny wręcz sposób trzymać się tych ustaleń.
Wtedy napisanie kolejnego tekstu będziesz traktować jako coś naturalnego – coś, co po prostu jest normalnym elementem Twojego dnia.
6. Pisz na tematy, które lubisz.
Zmuszanie się do napisania tekstu na niewdzięczny temat rzadko kiedy wychodzi na dobre. Zarówno artykułowi (niezbyt dobra jakość), jak i autorowi (wielokrotny ból głowy).
Jeśli masz dowolność w doborze tematów, to koniecznie stawiaj na obszary, które znasz i lubisz.
Wtedy istnieje dużo większa szansa, że w trakcie pisania złapiesz „flow” i tekst będzie powstawał właściwie samoczynnie.
7. Twórz niekiedy na zaś.
Regularność w blogowaniu pomaga także utrzymać wykorzystywanie weny twórczej.
Bywają czasem takie momenty, że człowiekowi aż chce się pisać i pisać. Coś go po prostu niesie, pomysły same wpadają do głowy, a kolejne linijki tekstu pojawiają się niczym grzyby po deszczu.
Jeśli natrafisz na taką sytuację, skorzystaj z tego i spróbuj napisać więcej, niż pierwotnie zakładałeś.
Być może dzięki temu powstanie znacznie dłuższy tekst? Może pojawią się pomysły na inne wpisy? A może napiszesz od razu dwa artykuły?
8. Dziel pisanie na etapy.
Jestem za tym, aby najpierw ustalić temat wpisu. Niekoniecznie musi być to ostateczny tytuł – ważne jest to, aby po prostu wiedzieć, czego tekst ma dotyczyć.
Później należy zająć się samym pisaniem. Tworzeniem tekstu, po prostu. Niech ma on błędy, niech będzie niedopracowany – jednak ma powstać, najlepiej jednym ciągiem.
Na wszelkie działania dookoła przychodzi czas na samym końcu. Gdy masz już gotowy tekst właściwy, zabierz się za jego korektę, dobór ewentualnych materiałów dodatkowych (typu obrazy), wstawianie linków itd.
9. Znajdź sobie dobrą odskocznię.
Czasem tak bywa, że się po prostu nie udaje. Choćby nie wiem jak się człowiek starał, to jednak praca idzie niczym po grudzie.
Jest to absolutnie normalne. Każdy czasem się zacina.
Znajduję wtedy odskocznię w bieganiu. Owszem, jest to korzyść dla ciała, lecz – w moim przypadku – przede wszystkim dla ducha.
Kilkadziesiąt minut solidnego dotleniania się pozwala na znalezienie mnóstwa nowych pomysłów oraz na przezwyciężenie przeszkód, które się wcześniej pojawiły.
Życzę Ci tego, aby również Tobie udało się taką odskocznię odnaleźć.
Regularność w blogowaniu – podsumowanie tekstu
Postawmy sobie sprawę jasno – regularność w blogowaniu jest czymś, co raczej nie przychodzi szybko. Jest to proces, który musi pojawić się już po napisaniu iluś tekstów.
Choć jest to trudne, to jednak naprawdę, naprawdę przydatne. Ma się wtedy pewną lekkość w tworzeniu treści, wszystko to przychodzi łatwiej, zatem spędzasz nad pisaniem mniej czasu.
Mam nadzieję, że zestaw powyższych wskazówek pozwoli Ci uzyskać regularność w blogowaniu, jakiej oczekujesz.
Konteneryzacja i orkiestracja są dwoma kluczowymi pojęciami związanymi z zarządzaniem aplikacjami w środowisku Linux. Oto ich opisy: Opcje uruchamiania Apex Legends Steam -novid: Pomija Czytaj dalej
